Była naszym dobrym duchem. Zawsze obecna podczas premier spektakli, pełna szczerego uznania dla naszej pracy aktorskiej oraz społecznej.
Miała dla nas dobre słowo i chętnie pisała recenzje naszych spektakli w lokalnej prasie i periodykach. Była wielce pomocna przy powstawaniu ,,Królowej” służąc swoją ogromną wiedzą historyczną i literacką. O ile siły pozwalały, obecna w naszym Domu na wigiliach, spotkaniach, uroczystościach. Pani Ania, nasz przyjaciel, dobry człowiek, mądry nauczyciel, klasa sama w sobie.
To miasto nie będzie już takie samo, gdy nie ma Ciebie….
Należysz do ludzi niezastąpionych. Nie mówimy ,,żegnaj”, mówimy - do zobaczenia!